Podstawową jednostką monetarną w Polsce jest złoty. Tak było zresztą, z różnymi zawirowaniami od 1663 roku. Przez długi czas był jedynie jednostką obrachunkową. Monety, które były używane powszechnie nosiły różne nominały. Wśród nich spotykamy: półgrosz, grosz, półtorak, trojak, czworak, szóstak i ort. Monety te były wybijane przez mennice w różnych okresach historycznych. Jako moneta złoty pojawił się pod nazwą tymfa. Kiedy król Stanisław August Poniatowski przeprowadził reformę walutową, jeden złoty wynosił około trzydziestu groszy. W czasach zaborów każdy z okupantów wprowadził własną walutę.

Zdjęcie znalezione na stronie Pixabay.com
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku nastąpiło powolne jednoczenie i ujednolicenie systemu monetarnego. Reforma Grabskiego spowodowała, że niemiecka marka została zastąpiona wreszcie przez polską walutę. Rozpisano nawet konkurs, na nową nazwę. Proponowano takie nazwy, jak „pol” czy „lech”. Ostatecznie zdecydowano się na tradycyjną nazwę „złoty”. Przy tym wyborze zdecydowały oczywiście względy historyczne i szacunek dla tradycji.
Oj tam z jednostką monetarną. W Polsce są złotówki, w Niemczech euro, a w Szwajcarii franki. Co z tego, że często spotyka się monety, banknoty w różnych częściach świata. Nie łatwiej było zrobić środkiem płatniczym złoto lub srebro? No ale papier można dodrukować…