Trzeba przyznać, że jeżeli chodzi o brytyjskie srebrne monety inwestycyjne, to zdecydowanie wyróżniają się one spośród wszystkich innych tego typu i nie mają sobie równych na całym świecie. Chodzi oczywiście o ich niezwykła wręcz urodę. Trzeba po prostu przyznać, że dosłownie zachwycają niesamowitą estetyką wykonania i niezwykłą chwytliwością corocznie zmienianych wizerunków. Ale nie tylko ta jedna kwestia je wyróżnia.

Zdjęcie znalezione na stronie Pixabay.com
Popularna Srebrna Brytania o nominale 2 Funtów, bo o niej mowa, jest najcięższą monetą wśród zawierających dokładnie 1 trojańską uncję srebra. Powoduje to używane do jej produkcji brytyjskie srebro o nietypowej próbie Ag 958. Dzięki temu moneta waży 32,45 grama, z czego 31,1 grama stanowi cenny kruszec. Posiada średnicę 40 mm i grubość 3,1 mm. Silver Britannia bita jest w angielskiej Mennicy Królewskiej (Royal Mint) od 1997 roku, ale, mimo iż jest rozpoznawana przede wszystkim, jako doskonała moneta lokacyjna, bardzo trudno ją nabyć poza Wielką Brytanią.
Brytyjskie monety inwestycyjne określane są w świecie kolekcjonerskim wymownym określenie „must have”, co dobitnie świadczy o tym, że należy ona do najbardziej pożądanych inwestycji pieniężnych na przyszłość. Wszyscy podkreślają również jej wysoką jakość wykonania. A na niesłabnący popyt na tą monetę składa się także fakt, że emitowana jest corocznie w ilości tylko stu tysięcy sztuk.
Na awersie Srebrnej Brytanii widnieje wizerunek Królowej Brytyjskiej Elżbiety II i skrót łacińskiej sentencji Dei Gratia Regina Fidei Defensor, która brzmi „z łaski Bożej Królowa, obrońca wiary” oraz oznaczenie nominału. Rewers to corocznie inny rysunek, często z wykorzystaniem motywu flagi Union Jack oraz stylizowany zwykle na czasy Imperium Rzymskiego plus oznaczenie wagi kruszcu i kraju emitenta. Ciekawostkę stanowi fakt, że nazwa BRITANNIA ma swoją genezę jeszcze w czasach panowania cesarza rzymskiego Klaudiusza, który po podboju wysp kazał wpisać swój tytuł Brytanika na monety i stąd „De Britannis” przetrwało aż do dziś.